Salon art deco

Salon w stylu art deco – czyli stare, dobre czasy

Marzysz o oryginalnym, ale eleganckim wnętrzu? Pomyśl nad aranżacją w stylu art deco! Styl, którego początek datuje się na lata 20. i 30. XX wieku, cechują uporządkowane geometryczne formy, nadające wnętrzu luksusowy, ale stonowany klimat.

„To były dobre czasy!” – aż chce się zakrzyknąć podczas przeglądania fotografii arcypięknych wnętrz art deco. Złote lata 20. i 30. XX wieku to dobre czasy wzornictwa i perfekcyjnie skrojonych projektów, najlepsze czasy architektury pełnej klasy i wdzięku, także genialny moment kulturowej rewolty: rozkwitu jazzu oraz coraz większych praw kobiet. Okazuje się, że odtworzenie tej atmosfery w naszym własnym mieszkaniu jest bardzo proste. Aby stworzyć wytworny salon w stylu art deco – zachwycający nutką niefrasobliwości – wystarczy kilka dobranych mebli, detali i kolorów.

Salon art deco: jakie kolory?

To sprzęty i detale art deco w ogromnej mierze skupiają na sobie wzrok. W związku z tym możemy obrać jeden z dwóch kolorystycznych kierunków: albo postawić na stonowane barwy ścian, które ustąpią meblom pierwszeństwa, albo… zapomnieć o wszelkich kompromisach.

Salon art deco 2

Metoda nr 1: salon w stylu art deco utrzymany w jasnych barwach

Jasne, rozmyte, niezbyt intensywne odcienie sprawią, że wszelkie elementy wyposażenia zostaną doskonale wyeksponowane. Minimalizm na poziomie kolorów ścian odciąży aranżację i nada jej lekkości bez szkody dla jej szyku i elegancji.

Biel, a zwłaszcza jej nawiązujące do szarości, złamane odcienie, to jednak tylko jedno z możliwych rozwiązań. Sięgnijmy po ciepłe tonacje – beżowe (może Naturalnie Odporny z palety Dulux EasyCare?) i wpadające w brąz (jak np. Aromatyczny Kardamon). Doskonale poradzą tu sobie również piękne odcienie błękitu, m.in. Lodowy Brzask i Tu Turkus. Lekki, nieco przybrudzony róż (chociażby Różany na Test) to także dobry kierunek.

Metoda nr 2: salon art deco ukryty w półmroku

Jeżeli jednak zależy nam na stworzeniu niecodziennej, kameralnej, wręcz intymnej atmosfery – eleganckiego salonu rodem z lat 20., pomyślmy o nieco bardziej intensywnych, nasyconych barwach. Mocne odcienie znakomicie uzupełnią charakterystyczne, designerskie meble. Co wybrać? Na pewno głęboki turkus (jak Turkusowy Klif lub Królewski Niebieski) w duecie z brązem (Indyjski Palisander bądź Czekoladowa Perfekcja) lub nawet czernią (Nocna Wyprawa). Mocne kontrasty zorganizują wokół siebie aranżację i zadbają o wypracowanie oczekiwanego nastroju.

Salon art deco 3

Salon art deco: te meble, te dodatki!

Nie stworzymy konsekwentnej, dopracowanej aranżacji bez stylowych mebli i detali. Jakie meble dopełnią salon w stylu art deco? Przede wszystkim wielkie, niezwykle komfortowe, a przy tym jakże piękne (!) fotele o drewnianych podłokietnikach i wysokich zagłówkach oraz komody o inspirowanej geometrią formie.  Zwróćmy uwagę na ich nóżki (to samo tyczy się sof i kanap, regałów i stołów). Są smukłe, wyróżniają się, stanowią nie tylko element konstrukcyjny, ale i niebanalną ozdobę.

Wśród materiałów króluje tu zaś naturalna elegancja: drewno (szczególnie ciemne, egzotyczne) oraz skóra. We wnętrzu pojawiają się też detale metalowe, szczególnie z wytrzymałego, kutego żeliwa (rama lustra, ozdoby, wspomniane nóżki), jak również dodatki ze szkła oraz kryształu, który mieni się w słońcu. Lekko połyskliwe, koralikowe obszycie poduszki, lustra zdobiące ściany, zdobione butelki, przypominające flakoniki luksusowych perfum, srebrne świeczniki, stojące lampy – przykłady stylizowanych detali można mnożyć bez końca.

Klasa spotyka się tu z pewną nonszalancją, szyk z ekstrawagancją. Salon w stylu art deco kocha przepych, niebanalne detale i piękne kolory.

Trwa pobieranie danych. Proszę czekać...